wtorek, 5 października 2010

Akcja kasztanowiec

Na terenie całej Polski jedne z najpiękniejszych drzew rosnących w naszych parkach
i alejach – kasztanowce zwyczajne – chorują atakowane przez niewielkiego szkodnika – szrotówka kasztanowcowiaczka. Motyl ten żerując na ich liściach sprawia, że tracą one swoje walory estetyczne, a osłabione wieloletnim działaniem szkodnika nierzadko giną.

Trudno wyobrazić sobie matury bez kwitnących kasztanowców czy jesień bez kasztanowych zbiorów w parku i kasztanowych ludzików przygotowywanych przez dzieci w szkołach i przedszkolach na terenie całego kraju.

Wystarczy - zgodnie z Zasadą Zorro - 3 x Z:


1. ZGRABIĆ spod kasztanowców liście - najlepiej od razu po ich opadnięciu, bowiem w ciągu kilku-kilkunastu dni poczwarki szrotówka wejdą pod ziemię, skąd wiosną wrócą na drzewa;

2. ZEBRAĆ liście do worków (wypełnione worki należy mocno zawiązać!);

3. ZUTYLIZOWAĆ - np. paląc lub zakopując pod 30 cm warstwą ziemi (spod płytszej larwy szrotówka wygrzebią się i wiosną wejdą z powrotem na drzewa). Zebrane liście można również oddać do kompostowania, pod warunkiem jednak, że kompostowisko jest znacznie oddalone od kasztanowców. Sam kompost uzyskany z liści z larwami szrotówka należy używać najwcześniej od jesieni następnego roku, używanie go wiosną grozi „rozsianiem” poczwarek szrotówka i umożliwi im dotarcie do kasztanowców.

Akcja szkolna trwa do końca października - na zdjęcia na których grabisz liście kasztanowców czekam do 5 listopada, pamiętaj wpisać lokalizację drzewa. Informację proszę wysyłać mailem na adres podany na blogu.

Brak komentarzy: